Cyberprzemoc – Cyberszanse 2013

Cyberprzemoc – Cyberszanse 2013

Projekt adresowany do szkół – młodzieży, nauczycieli i rodziców. Realizowany od roku 2013, nieustannie aktualizowany. W 2013 elementy programu wykorzystane zostały przy realizacji akcji „Sieciaki na wakacjach”.

Czy zajęcia dla dzieci i młodzieży dotyczące bezpiecznego korzystania z internetu są potrzebne? Nasze pociechy często orientują się w internecie lepiej od rodziców.

A jednak nasze doświadczenia z ubiegłego roku z warsztatami dotyczącymi cyberprzemocy pokazały, że:

  • po pierwsze, dzieci często są jej ofiarami,
  • po drugie – często mają poczucie, że rodzice nie rozumieją problemu,
  • po trzecie – same aktywnie szukają pomocy w tym zakresie.

Sieciaki na wakacjach 31.08.2013

Grupa, której zaproponowaliśmy udział w wakacyjnym programie „piknik edukacyjny sieciaki.pl na wakacjach” była elitarna (dziesięcioro dzieci) i zróżnicowana (wiek od 4 do 12 lat), lecz dzięki temu mogliśmy spokojnie podyskutować o problemach związanych z użytkowaniem internetu. Spotkanie zorganizowaliśmy pod koniec sierpnia i choć zaplanowane było na godzinę, okazało się, że dzieci zainteresowane są na tyle tematem, że spędziliśmy wspólnie trzy godziny.

Na początku obejrzeliśmy „sieciakowy” film „Nie podawaj danych”. Najbardziej entuzjastycznie zareagowały nań dzieci najmłodsze, choć i starsze doceniły atrakcyjną formę graficzną. Uwagi i pytania dotyczące filmu były ciekawe:
– „Ale to chyba nieprawda, że w internecie mieszkają jakieś demony, diabły?” (ośmiolatka)
– „Nie, to taka bajka, chodzi o to, że w internecie na naiwnych ludzi czyhają ludzie źli, żeby ich okraść, naciągnąć na coś, a czasem zrobić krzywdę. To nie diabły, to źli ludzie – chciwi lub chorzy psychicznie.” (dwunastolatek)
– „Czy te roboty muszą mówić tak dużo i takim łamanym głosem? To męczące.” (dziesięciolatek)
– „Czy roboty mogą odstraszyć złych ludzi spod drzwi domu?” (czterolatek)
– „Chciałabym, żeby więcej opowiedzieli o tym, co to są dane osobowe, bo nie wiem.” (dziesięciolatka)
– „Bardzo mi się podobają postacie, są takie fajne. Cały film jest bardzo ładny.” (siedmiolatka)

Drugim filmem (krótszym, bo zaledwie czterominutowym), który dzieci oglądnęły był film „Staying Safe and Secure in digital world”, który dzięki uprzejmości common sense media mogliśmy przetłumaczyć na polski i zaprezentować dzieciom. Film w oryginale dostępny jest pod adresem: http://www.commonsensemedia.org/videos/staying-safe-and-secure-digital-world

Na filmie trójka dzieci opowiada swoje historie, gdy popełniła błąd zdradzając swoje dane osobowe i pokazując jakie to były konsekwencje. W pierwszej historii kolega, któremu chłopiec zdradził swoje hasło, wysłał w jego imieniu podłe e-maile do jego przyjaciół. W drugiej historii dziewczynka niebacznie podała oszustom numer karty kredytowej rodziców, przez co zostali okradzeni, w trzeciej historii chłopiec wymieniając się za pomocą programu peer-to-peer plikami z kolegami ściągnął wirusa, który zniszczył dane na domowym komputerze.

Hasła, które towarzyszyły filmowi brzmiały:

1) NIGDY NIKOMU (POZA RODZICAMI) NIE ZDRADZAJ SWOICH HASEŁ.
2) NIGDY NIE PODAWAJ NAZWISKA, NUMERU KARTY KREDYTOWEJ, ANI PESELU, BEZ WIEDZY RODZICÓW.
3) BĄDŹ BARDZO OSTROŻNY ZE ŚCIĄGANIEM PLIKÓW.
Okazało się, że hasła zostały doskonale przez dzieci zapamiętane, a aż czworo z nich miało podobną przygodę jak chłopiec z pierwszej historyjki. Co do samego filmu uczestnicy warsztatów żałowali, że nie było dubbingu, bo musieliśmy odczytywać napisy dla najmłodszych, nieczytających dzieci, co trochę przeszkadzało w odbiorze.

Szczególnie podobało im się, że to dzieci opowiadają o swoich autentycznych doświadczeniach w internecie, było to przez to dla nich bardziej wiarygodne, niż gdyby to samo opowiadał dorosły.

W drugiej części warsztatów uczestnicy wymyślili i pokolorowali hasło, które byłoby podsumowaniem tego, czego się nauczyli. Zastosowali też to, czego się nauczyli w praktyce, chroniąc swój wizerunek przy prezentacji hasła.

Pograliśmy też w sieciakową grę planszową, odsłuchując sieciakowy utwór „patrz, komu ufasz”. Piosenka bardzo się podobała. Padł pomysł, żeby do tej piosenki zrealizować teledysk, w którym brałyby udział dzieci ilustrując to o czym mowa. Być może spotkamy się znów w tym gronie by pobawić się w nakręcenie takiego teledysku 😀

Bogna Białecka – psycholog, prezes FEZiP